Serial, "Gra o tron"
Nie spodziewałam się, że ten serial tak bardzo mnie wciągnie. Mogę go oglądać całymi dniami a i tak będzie mi ciągle mało. Pomimo, że pierwszy odcinek nie wywarł na mnie dużego wrażenia postanowiłam oglądać dalej i nie żałuje. Jest to jeden z niewielu seriali, które oglądam w tak szybkim tempie.
Maska Kallos, Algae
Kupiłam tę maskę, ponieważ słyszałam dużo dobrych opinii na ich temat. Możemy znaleźć jeszcze bananową, czekoladową, keratynową i jeszcze kilka innych. Wybrałam algową ze względu na jej zapach. Pozostałe miały albo za mocny lub po prostu mi się nie podobał. Włosy są po niej delikatne i bardzo łatwo się je rozczesuje co jest u mnie dużym plusem.
Nivea, Matujący krem-żel Control Shine
Krem jest bardzo wydajny. kupiłam go w maju i pomimo codziennego używania mam nadal pół opakowania. Idealnie nadaje się jako baza pod makijaż oraz sam bez niczego. Skóra jest po nim dobrze nawilżona i zmatowiona.
Sante, Granola czekoladowa
Uwielbiam ją jeść samą bez niczego jak i w połączeniu z jogurtem waniliowym i owocami. Idealnie sprawdza się na śniadanie jak i podwieczorek. Mogłabym ją jeść cały czas ;D
Grę o tron bardzo lubię i już nie mogę doczekać się kolejnej serii. Przeczytałam również książki :) A z kallosów najlepiej sprawdza mi się Banana. Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńTeż się zajadam Granolą czekoladową ;)
OdpowiedzUsuńnimkupisz.blogspot.com
zachecilas mnie do kupienia maski z kallosu zastanawiam sie tylko czy czy algową czy mleczną :)
OdpowiedzUsuńkaatie-katie.blogspot.com
Tez kocham tą czekolade ! 😝😍
OdpowiedzUsuń